20 myśli nt. „dziś jest Dzień Bez Bluzga

  1. Sakreble! Zaklęła szpetnie hrabina po francusku!

    W końcu! A i tak mało tego śniegu. Czekam na powtórkę sprzed 3 lat, kiedy na moim termometrze widać było -35C, a spluwając na ziemie spadał sopel. To jest zima 🙂

    Jak to mawia polarnik Kamiński z mego miasta – przy -40C zaczyna czuć chłód ;]

    Choć i w Poznaniu nieźle, ze 3cm puchu na parapecie się zebrało ;]

  2. Kultura języka to jest to. To teraz czekam na rysunek „Dzień Czystego Porno”

  3. Podzielam zdanie Yeboota.
    Ja chcę cycków i słońca!

    Ty miałeś do odkopania samochód a ja samochód i 20 podjazdu i bramę i kawałek gruntowej drogi O_o. Niech żyje życie za miastem!

  4. Samo życie, z pozdrowieniami dla kierowców którzy nie odśnieżają w ogóle tyłu samochodu bo po co…

  5. ta łopata `ujebana farbą czy nie wiem czym`

    tak mi się skojarzyło. ale co racja to racja, niech to dunder świśnie ;/

  6. U mnie po osiedlu jeździł kiedyś taki mądrala małym ślicznym spychaczykiem. Niestety miał ustawioną łychę w stronę samochodów i zamienił je w igloo :/

  7. A ja się tam cieszę!
    Mnie kurwica zaleje jak to wszystko zacznie niedługo topnieć i będą posrane mokre święta.

  8. zamiast przypominać jak bardzo chu*owo jest na dworze byś jakies cycki narysował…doskonale sobie zdajemy sprawe że jest kur*a śnieg i zimno i mroźno i śnieg i zimno i mroźno ku*waaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja Ci dam dzień bez bluzga

  9. łoo, kurde, nie mogę, no nie wytrzymam… pierwszy raz w mym życiu ever… ale kurde, czyżby? no tak! jestem PIERWSZY!
    a tak poważnie- jedyną służbą sprzątającą dziś śnieg ze stołecznych ulic jakich widziałem do godziny 16.17 byli właśnie tacy panowie z takimi łopatami plus jaskrawe wdzianko. co jest troche smutne ;/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *