114 myśli nt. „dmuchawce, latawce, wiatr

  1. Czy tylko mi się nie otwiera fejs LustBoatu czy coś znowu się pierdoli?
    Choć tę namiastkę boliego chcę ;___;

  2. Kamil 27, co Ty gadasz? Kupujesz produkt, nie człowieka! Kupujesz komiks, nie jego autora. No ale wyrzuty sumienia zabite i można śmiało czytać skradziony towar, nie?

  3. Au się znowu opierdala, człowieku weź do roboty i trzaśnij jakiś obrazek, niech chociaż tu jest jakieś ruchanko bo na razie ze względu na focha to w domu nie mam co liczyć

  4. Pięknie. Dwa miesiące minęły a z twojej strony nawet słowa krótkiej informacji (tylko nie wyskakuj z gównianym facebookiem). Nosiłem się z zamiarem kupienia/kupowania twojej twórczości ale pokazując swoje podejście do potencjalnego klienta tylko sobie zaszkodziłeś. Prędzej pobiorę pdf-a aniżeli oddam ci choćby złotówkę. Masz co chciałeś :/.

  5. Ernesto w muzeum PW, Boli na jakimś L-Boocie. Jeszcze wungiel przywiozą i łojna będzie. Czas, jak uczyła babcia, zgromadzić ziemniaki, cebulę i słoninę.

  6. Na fejsie lustboatu sie dowiedzialem ze au/boli ma remont generalny i nie moze zrobic updateu… cokolwiek to znaczy…

  7. Bo jeszcze ich nie ma. Na fejsie możesz znaleźć parę zajawek stron, ale właściwy komiks jeszcze nie ruszył. Podobno już niedługo 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *