39 myśli nt. „revolution, anyone?

  1. Ej, Stary! W dzisiejszym Wproście Sawka zerźnął Twój pomysł. Ja uważam, że masz pełne prawo, by go zaskarżyć. Mogę być świadkiem w tej sprawie.

  2. Dla mnie to raczej Renata Beger, za nią biegnie posel Lipiński i reszta, byle psl i jeszcze ośmiu z łapanki znaleźć.
    ten w cylindrze to romek, zapuścił brodę dla niepoznaki…

  3. hihi, Joanna d’Arc… 😀

    Martix: tytuł oryginału brzmi „Wolność wiodąca lud na barykady” – chyba domyślasz się że ta babka to nie jest ani lud, ani barykada. 😉

  4. Heh. Zapowiada się jakaś dłuższa seria z adaptacjami znanych dzieł sztuki (Mona Liza perhaps?), czy to tylko tak pod wpływem chwili?

  5. Ja chcę książke do historii z takimi ilustracjami…Nie mówiąc o zachwycie kolegów 😉

  6. tia… Joanna d’Arc w czasach rewolucji francuskiej…

    i jak tu nie mówić, że edukacja w narodzie na niskim stoi poziomie?

  7. W Budapeszcie potrafili… a u nas jest mimo wszystko za dobrze by ludzie ruszyli na barykady… trochę szkoda, gdy patrzy się na takie obrazki ;D

  8. patrzac na to co sie w kraju dzieje, to az zal sciska, ze w swiecie kapitalu i wielkiej ekonomii brak miejsca i zastosowania 'rewolucji barykad’

  9. już wkrótce 😉 a jak nie, to można zawsze jechać do Budapesztu robić rozpierduchę ;]

  10. ja to ostatnio miałam w książce od historii albo polaka, tylko w gorszym wykonaniu xD!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *