chciało by sie powiedziec a raczej zaśpiewac „mam tak samo jak Ty” tzn ze tez nie lubie poniedziałkow – chociaz niezawsze
No to od razu widać, że rysunki tego samego gościa 😛 Jeszcze coś w śp. Kawaii popełnił, jak kojarzę.
@Bleblakos: Drugi raz mam kupowac? po co? o.O
nieprawda, przecież widać, ze to Piątkowski. to on wymyśla wszystkie dowcipy.
No to kup – ’48 stron’ i 'Drugie 48 stron’ 😛 (chociaż kreska bardziej staranna, to widać, że autor ten sam)
Adler to nie pieniądze, nie można go wydać 😀
A serio: ktokolwiek robi ten komiks, ma świetną kreskę i genialne pomysły (kubeczek roxx!). Z radością kupiłbym jego komiks, nawet gdyby facet nazywał się Antoni Parówa, miał 53 lata i był obleśnym, śmierdzącym samcem, śliniącym się na widok minispódniczek.. ej.. zaraz.. przecież ja tu siebie opisuję ;DD
Adler lepiej sie przyznaj ze to ty to cie nie wydamy 😉
To przecież Adler, tylko się nie przyznaje 😛
Oni nie wiedzą! Oni nie wiedzą! zobaczymy kto pierwszy zgadnie… Generalnie szkoda mi autora, że ma takie fajne pomysły, a na upartego gołe baby i stosunki rysuje. Ale cóż, to jest oficjalnie blog, a nie komiks internetowy, więc i widzowie sa inni… ech…mój ulubiony na razie to ten z okularami (i jak? – nie widzę) i kubeczkiem. Zobaczymy…
nie mogę z waszych komentarzy, proponuję wam się dowiedzieć kim jest autor i ile komiksów ma na koncie.
nie mogę z waszych komentarzy, proponuję wam się dowiedzieć kim jest autor i ile komiksów ma na koncie.
Trochę nie kapuję tej fotki „ale to się wytnie”.Skąd ty bierzesz te tapetki?Sam robisz, bo troche to niemożliwe.Super, że jeste nowa notka.Czekam na kolejną:):)
nie ma tapetek dla nimfomanek ;(
no, dziwne że jeszcze żaden wydawca się autorem bloga nie zainteresował i nie proponuje mu wydania czegoś kąkretnego. no powiedzmy koło 50 stron komiksu z krwi i kości, pistolety i cycki. dziwny rynek mamy.
ZAJEBISTE:D:D:D:D Te rysunki miazdza:D
Stary, nie mam pojęcia kim jesteś i co robisz; ale jeśli kiedyś wydasz komiks, to kupię go z poczuciem dobrze wydanych pieniędzy. Marianna, kot, kasztany i erotyka.
Gdyby nie piersi to te panny trochę takie emmm… męskie 😉
Ale jestem pod wrażeniem. Bardzo podobał mi się kot Leonardo i „kasztany” 😉
Super kreska i bardzo ciekawy pomysły 😉
„Nie lubię poniedziałków”
Podanie.
Uprzejmie proszę o tapetkę dla pań, z jakimś fajnym panem…
:)))
bo życie to nieustanna walka jest ;]
słodkie..tzn..rysunek a nie poniedziałi, ale ta babka ma niekończącą się pierś po prawej stronie, tzn. swoją lewa.
Hehe.. „looks like somebody’s got a case of mondays” … no cóz, koniec musi oznaczać istnienie poczatku, a początek istnienie końca.. y. czy cos. anyway – świetne rysy 😉
Życiowe 😉
Respekt dla autora- fajna kreska. Dzień bez zajrzenia na tę stonkę jest dniem straconym ;]
Samo życie chciałoby się rzecz. Ale nie tylko poniedziałek taki jest, to samo z wtorkiem, środą, czwartkiem, piątkiem…
Talent jest, trzeba jak najbardziej go wykorzystywać.
Ja lubie…
..bo mam zazwyczaj wolne:P
LOL xD dobre … no ale kto lubi poniedzialki xP
to poniżej to pisałem ja, Jarząbek
ps. rysunki rzeczywiście świetne
co wy z tą „kreską”, ciągle ktoś pisze, świetna „kreska” itp. znaczy co – rysownicy ćpają i im lepsza kreska tym lepszy rysunek?
naprawde świetne historyjki, talen to Ty masz.
tia…. tylko, że to nie tylko poniedziałek, a cały tydzień az do piątku :/
Jak u mnie, tylko ja sobie muszę sam drzwi otwierać. Poniedziałki są do dupy..
Szczera prawda, niestety :/
Taką bez nosa? ;-))
Samo życie, a jeśli idzie o nasz naród i zamiłowanie do hulanek maści wszelakiej to już w ogóle – po prostu cała prawda o nas 😉
Kreska idealna do tego, co tutaj nam prezentujesz i chcesz przekazać. Byle więcej było, pozdrawiam.
Moglbym miec codziennie poniedzialki, gdybym taka panne w domu zastawal :] GREAT jak zawsze
No jak bym siebie widzial …
Dobre 😀
—
Jak podrywać dziewczyny – http://www.jakpodrywac.info
chciało by sie powiedziec a raczej zaśpiewac „mam tak samo jak Ty” tzn ze tez nie lubie poniedziałkow – chociaz niezawsze
No to od razu widać, że rysunki tego samego gościa 😛 Jeszcze coś w śp. Kawaii popełnił, jak kojarzę.
@Bleblakos: Drugi raz mam kupowac? po co? o.O
nieprawda, przecież widać, ze to Piątkowski. to on wymyśla wszystkie dowcipy.
No to kup – ’48 stron’ i 'Drugie 48 stron’ 😛 (chociaż kreska bardziej staranna, to widać, że autor ten sam)
Adler to nie pieniądze, nie można go wydać 😀
A serio: ktokolwiek robi ten komiks, ma świetną kreskę i genialne pomysły (kubeczek roxx!). Z radością kupiłbym jego komiks, nawet gdyby facet nazywał się Antoni Parówa, miał 53 lata i był obleśnym, śmierdzącym samcem, śliniącym się na widok minispódniczek.. ej.. zaraz.. przecież ja tu siebie opisuję ;DD
Adler lepiej sie przyznaj ze to ty to cie nie wydamy 😉
To przecież Adler, tylko się nie przyznaje 😛
Oni nie wiedzą! Oni nie wiedzą! zobaczymy kto pierwszy zgadnie… Generalnie szkoda mi autora, że ma takie fajne pomysły, a na upartego gołe baby i stosunki rysuje. Ale cóż, to jest oficjalnie blog, a nie komiks internetowy, więc i widzowie sa inni… ech…mój ulubiony na razie to ten z okularami (i jak? – nie widzę) i kubeczkiem. Zobaczymy…
nie mogę z waszych komentarzy, proponuję wam się dowiedzieć kim jest autor i ile komiksów ma na koncie.
nie mogę z waszych komentarzy, proponuję wam się dowiedzieć kim jest autor i ile komiksów ma na koncie.
Trochę nie kapuję tej fotki „ale to się wytnie”.Skąd ty bierzesz te tapetki?Sam robisz, bo troche to niemożliwe.Super, że jeste nowa notka.Czekam na kolejną:):)
nie ma tapetek dla nimfomanek ;(
no, dziwne że jeszcze żaden wydawca się autorem bloga nie zainteresował i nie proponuje mu wydania czegoś kąkretnego. no powiedzmy koło 50 stron komiksu z krwi i kości, pistolety i cycki. dziwny rynek mamy.
ZAJEBISTE:D:D:D:D Te rysunki miazdza:D
Stary, nie mam pojęcia kim jesteś i co robisz; ale jeśli kiedyś wydasz komiks, to kupię go z poczuciem dobrze wydanych pieniędzy. Marianna, kot, kasztany i erotyka.
Gdyby nie piersi to te panny trochę takie emmm… męskie 😉
Ale jestem pod wrażeniem. Bardzo podobał mi się kot Leonardo i „kasztany” 😉
Super kreska i bardzo ciekawy pomysły 😉
„Nie lubię poniedziałków”
Podanie.
Uprzejmie proszę o tapetkę dla pań, z jakimś fajnym panem…
:)))
bo życie to nieustanna walka jest ;]
słodkie..tzn..rysunek a nie poniedziałi, ale ta babka ma niekończącą się pierś po prawej stronie, tzn. swoją lewa.
Hehe.. „looks like somebody’s got a case of mondays” … no cóz, koniec musi oznaczać istnienie poczatku, a początek istnienie końca.. y. czy cos. anyway – świetne rysy 😉
Życiowe 😉
Respekt dla autora- fajna kreska. Dzień bez zajrzenia na tę stonkę jest dniem straconym ;]
Samo życie chciałoby się rzecz. Ale nie tylko poniedziałek taki jest, to samo z wtorkiem, środą, czwartkiem, piątkiem…
Talent jest, trzeba jak najbardziej go wykorzystywać.
Ja lubie…
..bo mam zazwyczaj wolne:P
LOL xD dobre … no ale kto lubi poniedzialki xP
to poniżej to pisałem ja, Jarząbek
ps. rysunki rzeczywiście świetne
co wy z tą „kreską”, ciągle ktoś pisze, świetna „kreska” itp. znaczy co – rysownicy ćpają i im lepsza kreska tym lepszy rysunek?
naprawde świetne historyjki, talen to Ty masz.
tia…. tylko, że to nie tylko poniedziałek, a cały tydzień az do piątku :/
Jak u mnie, tylko ja sobie muszę sam drzwi otwierać. Poniedziałki są do dupy..
Szczera prawda, niestety :/
Taką bez nosa? ;-))
Samo życie, a jeśli idzie o nasz naród i zamiłowanie do hulanek maści wszelakiej to już w ogóle – po prostu cała prawda o nas 😉
Kreska idealna do tego, co tutaj nam prezentujesz i chcesz przekazać. Byle więcej było, pozdrawiam.
Moglbym miec codziennie poniedzialki, gdybym taka panne w domu zastawal :] GREAT jak zawsze