58 myśli nt. „na rekolekcjach ciekawych rzeczy się można dowiedzieć

  1. re Ice: ja tam raczej wierzę danym WHO. Jasne, trzeba podchodzić do wszystkiego krytycznie, ale bez popadania w paranoję.
    A jeżeli dyskutujemy, to znaczy, że nie mamy identycznych poglądów ;]

  2. –>Deskath, Ojciec Dyrektor

    Pozwólcie że się wtrąci „studencina” podsumuje to, co się „mówi/pisze”: bez urazy, komentujecie zgodnie z myślą, że każda wiadomość jest prawdą, jeśli zawiera dane statystyczne 😛 Co wypada dość zabawnie, zwłaszcza w kontekście tego, że w sumie macie podobne poglądy (?).

  3. Nie jestem studentem ;] A nasz kraj wygląda tak, a nie inaczej dlatego, że przez ostatnie 250 lat elity intelektualne albo emigrowały albo umierały w kolejnych wojnach i zrywach niepodległościowych. Znaczny udział miał też wpływ systemu komunistycznego.

    Wiesz jaka jest śmiertelność noworodków, i ogólnie dzieci, w afryce? Poza tym zajście w ciążę wcale nie jest tak łatwe jak się powszechnie wydaje.
    Jelito krowie ponoć szybko się zużywa, a powiedz mi ile krów może mieć typowe afrykańskie plemię? I ile z tych krów co roku się zjada? Poza tym wątpię, żeby każdy chciał korzystać z krowiego jelita 😉
    A pomysł, że w krajach czwartego świata korzysta się z kalendarzyka naprawdę mnie rozbawił ;]

    „Wedle Twoich spostrzeżeń te 40% których nie stać na środki antykoncepcyjne podczas 20-letniego życia seksualnego to już powinno mieć po 10 dzieci.”

    Po pierwsze, to nie są moje spostrzeżenia, po drugie nie 40% ludzi „nie stać na środki antykoncepcyjne” (bo ta liczba jest większa), tylko 40% ludzi na świecie ma problemy ze zdobyciem żywności. Nie dyskutuj, jeżeli nie rozumiesz co się do Ciebie mówi/pisze.

    „Te wszystkie rodziny, które po 20 latach życia seksualnego mają po 2 dzieci, też nie stosowały środków antykoncepcyjnych” Obawiam się, że nie do końca rozumiem o co Ci w tym zdaniu chodzi oO

  4. No ale nam wywód zafundowałeś studencino. To właśnie przez takich „mądrych” studentów nasz kraj wygląda tak, a nie inaczej. Jakbyś nie wiedział istnieją naturalne środki antykoncepcyjne, np. w Afryce jako prezerwatywę stosuje się jelito krowy. Poza tym do antykoncepcji można też zaliczyć wspomiany poniżej kalendarzyk. Co 1 sekunde rodzi się na świecie dziecko, a co 2.5 sekundy umiera człowiek. Te wszystkie rodziny, które po 20 latach życia seksualnego mają po 2 dzieci, też nie stosowały środków antykoncepcyjnych. Wedle Twoich spostrzeżeń te 40% których nie stać na środki antykoncepcyjne podczas 20-letniego życia seksualnego to już powinno mieć po 10 dzieci.

  5. re Vicky: dziecko, kościół dopuszcza kalendarzyk, bo świetnie sobie zdaje sprawę, że jest kompletnie bezużyteczny (swoją drogą, że też nikt nie wytyka kk tej hipokryzji – z jednej strony zakaz antykoncepcji, seks ma służyć prokreacji a nie, broń boże, satysfakcji – natomiast z drugiej strony pozwala stosować metodę naturalną, twierdzi że ona jest okej ;] )
    re Ojciec Dyrektor: 1) kolor włosów, tak jak i większość cech morfologicznych, można mieć nie tylko bezpośrednio po rodzicach. U rodziców, u dziadków a nawet i pradziadków może dominować ten sam kolor, a dzieciak dostaje po rodzicach geny recesywne (wcześniej ukryte „pod” genami dominującymi) i w rodzinie blondynów mamy nagle bruneta.
    2) jakieś 40% ludności świata głoduje i ma trudności ze zdobyciem podstawowych środków spożywczych… więc skąd Ci się wzięło 98% korzystających z antykoncepcji oO ?

  6. A co was w ogóle obchodzi stanowisko Kościoła. 98% ludzi na swiecie używa środków antykoncepcyjnych i co? Pójdą do piekła, bo to grzech ciężki? Głupota, ciemnogród i zacofanie…

  7. A mnie zawsze ciekawiło, dlaczego metoda Billingsów czy jakieś tam inne są „naturalne”, a gumka nie. Czyli można się bzykać, pod warunkiem, że obczaji się dni, w które sobie możne poużywać, ale jak zrobisz z zawiązanym na supeł krowim jelitem na wacku [jak to się onegdaj robiło;-], to już grzech?

    Every sperm is sacred.
    Every sperm is great.
    If a sperm is wasted,
    God gets quite irate.

  8. Momencik, kolor włosów też jest dziedziczony genetycznie od ojca lub matki, więc ta córeczka z machoniowymi włosami to jakaś „lewizna” 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *