32 myśli nt. „kot je mi z ręki

  1. mnie regularnie bestia drapie w trakcie zabaw, nie wspomnę o tym co mam na nogach(jak „mięsi), ..kwestia przyzwyczajenia, podobno potem człowiek uodparnia się na wszystko..-:)

  2. Wiem ze po terminie ale wczoraj kupiłem twój komiks i powiem ci ze gdyby nie moja magda to bym polał sie ze śmiechu w 522. jeśli będzie jakaś kontynuacja to proszę cię napisz o tym. jesteś wielki jak mam dużego wkur(…) to twoje kreski doprowadzają mnie do łez i śmiechu. pozdrawiam MAX

  3. A już się bałem, że będzie dłuższa przerwa. Szybciej wracaj do zdrowia. Bo jak już ktoś pisał. Przydałaby się jakaś fajna wiosenna tapetka 😀 Pozdro. Cichy.

  4. Gratuluje powrotu do zdrowia 🙂
    Musze przyznać, że bardzo mi się podoba Twój styl. Zaglądam tu od niedawna, ale już na stałe, strona trafi do moich odwiedzanych stron.
    A co do sierściuchów, to nie lubię ich 😛
    Pozdrawiam, Bad-Pixel.

  5. na mnie też wołali stygmatyk jak sobie wysadziłem ręce moździeżem na sylwestra, ale była biba XD

  6. Przypomniało mi się kąpanie kota: Włóż kota do kibelka, zamknij deskę i spłucz kibel. Uwaga! Nie zbliżaj się do krawędzi deski — mogą się tam pojawiać kocie pazury!

  7. łączę się w bólu i życzę szybkiego zejścia opuchlizny 🙂

    ps. a co się stało z kotem?

  8. Najlepsza jest kwiozercza bestia 😀

    Przypomniał mi sie kawał:
    „…to moj kot i bede go jebał kiedy chce :D”

  9. Doskonale to znam… Moja kotka, niewiedziec czemu woli mnie od drapaka… (zapewne drapak sie nie wscieka tak fajnie)

  10. heh, nie wiedzieć czemu mnie zawsze raczej o cięcie się oskarżali…
    a że 'kot mnie podrapał’, to najczęstsza wymówka tnących się 😛 xD
    GDZIE SĄ CYCKI!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *