40 myśli nt. „lato, kurwamać.

  1. uwaga w wrześniu biorę 10 dni urlopu nie wybierać się na urlop w okolice Bieszczad – na pewno będzie lało

  2. No nareszcie… =D Jak zwykle genialne.
    Tylko skąd ta przerwa?
    To było niepokojące =P

  3. Wróciłeś Wróciłeś!!! Hurra!

    Jak zawsze miło popatrzeć. Radość gościa na 1 stripie jest super oddana!
    A poza tym.. co jest nie lubicie deszczu w górach? 😀

  4. źle mi z tym, tu wakacje a my Cię przed komputer zagoniliśmy, tak odczytuję obrazek, składam samokrytykę, sory mensch

  5. U mnie link pod obrazkiem coś źle działa. Nie wyświetla się optymistyczny akcent zawierający obnażony tors na piaszczystej plaży ;>
    A tak w ogóle to bardzo się ucieszyłam z powrotu 😀

  6. True True… niestety.
    Słoneczko pięknie świeci a ja cały dzień w pracy dosłownie od świtu do nocy.
    Au mogę prosić jakieś cycuszki na poprawienie humoru?

  7. Tru, tru 😀 Siedzę w dziekanacie już od rana, widzę piękną pogodę… psuje się, jak tylko wybija 15 😀

  8. Chlopie… kurna, mam to na codzien, i zal mi dupe sciska jak mi te piekne dni uciekaja…

    Zes sobie temat na art’a wybral, niech cie…

    anyway 10/10

  9. można? można!
    a pogoda przynajmniej rano jest fajna i po pracy też! na emeryturze nacieszysz sie słońcem do woli, a teraz rysuj, rysuj rysuj!

  10. Boli nie rób takich scen… Już się bałem, że po barwach umarł śmiercią naturalną kolejny wart uwagi blog. Mam nadzieję, że blog się nie wybiera na tamten świat 😉

  11. A ja do powrotu autora będę się odnosił sceptycznie – wszak nie ma cycków, temat oklepany i do tego jego ujęcie jest jakieś takie… pozostawiające niedosyt.

    Dla mnie najgorszą rzeczą w pracowaniu w taką pogodę jest to, że mimo świetnie działającej klimatyzacji zawsze znajdzie się jakaś… osoba, której klima przeszkadza (jest nawet jedna taka, która ma „uczulenie na klimatyzację”). Więc może jakiś obrazek przedstawiający spocone i zdychające z gorąca laski w biurze i koleś, który celowo psuje klimatyzację? taki pomysł…

    Tym niemniej miło znów widzieć coś nowego – fajnie, że nie umarłeś i chce Ci się jeszcze cokolwiek rysować.

  12. Wiem, że wszyscy Ci tutaj słodzą za kreskę i poczucie humoru. Ja nie omieszkam inaczej. Widać, że od początku prowadzenia bloga Twoja kreska staje się coraz doskonalsza i coraz bardziej „lekka”. Robisz to, o czym ja tylko w sumie snułem zamiary nigdy ich nie realizując. Należą Ci się za to duże brawa. W szczególności za to, że pozwalasz ludziom choć na chwilę uciec od tej szarej rzeczywistości.
    Trzymaj tak dalej. Świetnie Ci to wychodzi.

    Pozdrawiam

  13. hahaha ! 😀
    skąd ja to znam, za oknem w pracy pięknie, aż żal du.. ściska, a w weekend kiedy człowiek chce się rozerwać „cudowna” zakrapiana pogoda.. 😛
    pozdrawiam, wreszcie coś wrzuciłeś 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *