uwolnić orki

Przedzierasz się przez najgęstszą gęstwinę gdy nagle natykasz się na dwa hojnie obdarzone orki. Co robisz?

Przypominam, że grasz rozwiązłą półelficzką.

(to zamówiła Monika)

19 myśli nt. „uwolnić orki

  1. Jak rozwiązłą to prosta sprawa – wykorzystać debili a później wychować małe uruk-haie 🙂

  2. Trochę wyobraźni ja sobie wyobraziłem, że uwolnić orkę to znaczy no wiecie. Ta pani taka wystraszona niby, ale jak ją dobrze panowie zadowolą to zmieni się jej postrzeganie co do takich sytuacji. Tak szczerze mówiąc nie lubię tego typu kobiet, które same idą po to, by właśnie takie rzeczy robić. Uważam to za brak godności, a przede wszystkim co jest jeszcze gorsze szacunku samych do siebie, a jak ktoś go nie ma do siebie to z pewnością nie ma go również do innych.

  3. Ah, paladyn Arturius i jego teleskopowa lanca idealnie wpisywałyby się w te realia. To teraz czekac tylko na tę obiecywaną reaktywację Kryształków.

  4. Och! Pamiętam uroczy komiks z podobnym tekstem, ale w tonacji trolling: pamiętaj, że grasz Niziołkiem.
    Chyba w wolnej chwili znowu przekopię się przez archiwum :3

  5. „Zapinam ich od tyłu!”… a, nie, sorki. To nie ten strip 😉
    @ Adam: Czołem koledze kryształowcowi! Niewielu już pamięta tak zamierzchłą historię polskiego RPG 🙂

  6. Skoro można coś zamówić, to ja poproszę coś ze Star Treka lub Star Wars. Jakąś Vulcankę, lub Stormtrooperkę… 😉

  7. Fantazja poniosła – w Kryształach Czasu zjawiłby się rycerz Arturius z półtalerzem, mitrylową dzidą i wielką pałą… dalszy ciąg w filmie Uwolnić Orki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *